SCH

Cześć wszystkim!

http://rafalkosik.com/fnin-sch-okladka

Nowa część jak widać.
Felix, Net i Nika oraz Sekret Czerwonej Hańczy.(Tytuł mi nie mówi nic a nic)

A okładka... hmm...

_________________
-There is no God. If you can't touch, see, or hear something, it doesn't exist.
-Can you touch, see, or hear your brain?
-No...?
-So your brain doesn't exist?

Zaczęłam czytać i... Wymiata po całości Very Happy

Nie dołuj, co, Carrie? Bardzo Cię proszę ;P .

_________________
Trzy słowa najdziwniejsze:
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.

Postaram się!

Ej, to premiera jutro? Myślałam, że 22 Razz

. No to może jutro zajrzę sobie do księgarni... Ale na pewno nie będzie. Dlatego też zajrzę znowu w piątek, kiedy może będzie... Zobaczymy.

_________________
Trzy słowa najdziwniejsze:
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.

Dostałam dziś i już czytam

.

_________________
Trzy słowa najdziwniejsze:
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.

No to mam takie wrażenia, że jest parę niezamkniętych wątków. 2 raz mi się lepiej czyta w sumie, bo wiem o co chodzi. Za pierwszym razem to miałam taki zonk że akcja mi nie pasowała do fragmentów które były wcześniej publikowane (np. z tym klasztorem). I wgl jestem w szoku, że Stokrotka coś takiego zrobił. Ale świetnie się ten fragment czytało Very Happy

. Ogólnie nie jest to moja ulubiona część, ale i tak jest świetna Smile

.

Rzeczywiście, Stokrotka po kawie może wszystko

. Moim zdaniem za mało o kozołakach było. W sensie, wiadomo, czym były, ale jak wykształciły taką przerażającą cechę Smile

?
Poza tym rozśmieszył mnie ten wątek z polskim jedzeniem, co za kwaśne albo za ciężkie. Albo i jedno i drugie. Poza tym to trochę dziwne i nierozwinięte było to na początku wycieczki, z FN. Nie?

_________________
Trzy słowa najdziwniejsze:
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.

Moje przemyślenia są takie że pan K. miał wiele świetnych pomysłów, ale już nie tak świetnie udało mu się jej połączyć... Np. Bulbot sam w sobie jest fajowy, ale do całej historii mi średnio pasuje. Został w końcu wykorzystany tylko do połączenia wątku z Zosią, takie mam wrażenie. Ale i tak ta część jest fajna. Mój ulubiony fragment to chyba ten w klasztorze Very Happy

.
I wgl myślę że Helenka jeszcze wróci do ich gimnazjum, może w następnej części? To by było dziwne, wywalić ją od tak po 12 częściach...

Właśnie nie wyjaśniono wątku ze skarbem Sad

. Bulbot miał go szukać, ale nie wyszło... I co dalej? Nie wiadomo...
Wróci, o ile Stokrotce znów zabraknie porządnej kawy Very Happy

.

_________________
Trzy słowa najdziwniejsze:
Kiedy wymawiam słowo Przyszłość,
pierwsza sylaba odchodzi już do przeszłości.
Kiedy wymawiam słowo Cisza,
niszczę ją.
Kiedy wymawiam słowo Nic,
stwarzam coś, co nie mieści się w żadnym niebycie.